1. dziecko będzie miało swój własny pokój
2. maluch zamieszka w sypialni rodziców
3. zamieszka razem ze swoim starszym bratem lub starszą siostrą
Wszystko zależy od sytuacji rodzinnej, wielkości mieszkania, a także naszych włąsnych upodobań - może się okazać, że chcemy wstawić łóżeczko do naszej sypialni, choć warunki lokalowe pozwalają na wydzielenie pokoju dla niemowlęcia.
1. Własny pokój
blog.byshop.pl |
homebook.pl |
konceptdziecko.pl |
+ rodzice mają sypialnię dla siebie
+ jest dużo miejsca na przechowywanie wszystkich ubranek, zabawek i dziecięcych akcesoriów
- nocne wstawanie do dziecka - czy jesteście gotowi na kilometrowe wędrówki, być może co godzinę?
- dla wielu rodziców niezbędny okaże się zakup niani elektronicznej, być może nawet czujnika oddechu (dosyć droga inwestycja)
- konieczność zaadaptowania pomieszczenia - może mieliście mieszkanie na tyle duże, że jeden pokój czekał jako dodatkowy na pojawienie się jego mieszkańca, ale jeśli kupiliście mieszkanie dwupokojowe, to do wyboru macie kupno większego (mało realne), odstąpienie dziecku waszej sypialni i przeniesienie się do salonu (bylibyście gotowi na takie poświęcenie?:)) lub rozważenie opcji nr 2, czyli:
2. W sypialni rodziców
czterykaty.pl |
homeplex.pl |
zblogowani.pl |
+ dziecko jest blisko, nie musimy wędrować po mieszkaniu, żeby sprawdzić, czy dziecko oddycha albo czy się nie odkryło
+ możemy szybko zareagować na płacz dziecka i nakarmić je lub przewinąć, zanim syreny się rozkręcą na dobre
+ mniejsze koszty - nie trzeba wyposażać pomieszczenia od zera, na ogół wystarczy podzielić się miejscem w meblach, ewentualnie dokupić jedną komodę,
- nie poszalejemy z aranżacją wnętrza - to jednak jest wasza sypialnia, z "dorosłymi" meblami i "dorosłymi" ozdobami
- trzeba zacieśnić nieco swój stan posiadania, aby zrobić miejsce w szafach i komodach dla nowego lokatora
- brak prywatności rodziców
domzpomyslem.pl |
domowladni.pl
|
+ mniejsze koszty - nie trzeba wyposażać pomieszczenia od zera, na ogół wystarczy podzielić się miejscem w meblach, ewentualnie dokupić jedną komodę
+ rodzice mają sypialnię dla siebie
- nocne pobudki mogą obudzić starszą siostrę lub brata, poza tym
- trzeba będzie odbywać nocne wędrówki, by utulić malucha (a być może i starszaka)
- brat lub siostra mogą to źle znieść - nie dość, że maluch odbiera im uwagę rodziców, to jeszcze kawałek jego przestrzeni
My oczekując na pierwsze dziecko zdecydowaliśmy się na opcję 2 - głównie ze względów lokalowych, ale gdybyśmy mieli dodatkowy pokój, to przez pierwsze miesiące i tak stałby pusty, ewentualnie służył wyłącznie do przechowywania rzeczy, a dziecko i tak spałoby z nami.
A wy jaką opcję wybieracie?